Dogadajmy się!

Czy pamiętacie czasy komunizmu, gdy tysiące działaczy partyjnych oklaskiwało w geście absolutnego uwielbienia i poparcia wystąpienie jakiegoś innego działacza, czy przewodniczącego miłościwie panującej partii? Wielu z nich rzeczywiście wierzyło, że ten system działa i jest święty. Wielu z tych “popierających” wcale w niego nie wierzyło, a jednak z powodu “siły” Dowiedz się więcej…